Wraz ze śmiercią żony, Leonard Schiller (
Frank Langella), stracił grunt pod nogami. Sprawy pogorszył zawał i fakt, iż Leonard jest pisarzem, którego książek nie można już kupić, a ostatnią powieść usiłuje skończyć od dziesięciu lat. Samopoczucia Schillera nie jest w stanie poprawić nawet jego troskliwa córka, Ariel (w tej roli doskonała
Lili Taylor), ponieważ pisarz nieustannie martwi się o jej przyszłość, życie osobiste i depresyjne skłonności. Przełom w życiu głównego bohatera następuje w momencie pojawienia się w nim młodej studentki, Heather Wolfe (Lauren Ambrose), która chce napisać swoją pracę magisterską o twórczości Schillera. Początkowo niechętny temu pomysłowi Leonard, pod wpływem entuzjazmu i młodzieńczej energii (i urody) Heather, postanawia pomóc dziewczynie.